Jak oszukać staruszkę czyli Play składa ofertę mojej Mamie.

Mama i Tata Walentynki 2016


Och, Play, dzisiaj przegięliście.

Właśnie oszukaliście moją 82-letnią Mamę, SERIO.

W piątek 10 lutego około godziny 15:40 Wasza firma złożyła mojej Mamie, uroczej schorowanej staruszce, niewidzącej na jedno oko (słodkie, prawda? co za wdzięk, trzepać kasę na niedowidzących staruszkach, chcecie, to wystąpimy w reklamie, masa śmiechu, jak mama nie widzi, rewelacja), więc Wasza firma złożyła mojej Mamie ofertę telefoniczną, która dla schorowanych niedowidzących staruszek brzmi jak spełnienie marzeń: otóż jako posiadaczka biednego numeru Play na kartę, miała podpisać z Wami  taką wszystkomającą umowę na Mix, 20 zł miesięcznie, na 24 miesiące, i dzięki tejże umowie zyskać ZA ZŁOTÓWKĘ TELEFON Z DUŻYMI PRZYCISKAMI, czujecie, taki dla NIEDOWIDZĄCYCH.

Co za zbieg okoliczności.

Dzisiaj do Mamy na wieś przyjechał dzielny kurier i przywiózł umowę na 24 miesiące, na 30 zł miesięcznie i bez telefonu, bez telefonu, bez telefonu,

a Mama, wiecie.
Ma taki kłopot, że trzy zawały, w sercu blok lewej odnogi pęczka Hisa, dwujamowy stymulator serca i inne drobiazgi, których nie zamawiała do swojej umowy - śmiecia, jaki jej wcisnęliście.

I wiecie co się stało?
Moja 82-letnia Mama płacze, bo nie rozumie, naprawdę nie rozumie, co zrobiła nie tak. Taka oferta była. Taką jej obiecali. Zapisała na kartce z rozmowy. Zapisała dokładnie, jak była w Waszym wieku, żubrzyki moje marketingowe, to wiecie, robiła w księgowości, serio umie w literki i cyferki. Słabo widzi, bo jedno oko ma wypalone kwasem solnym, wypadek w prl-owskiej robocie, no i dlatego ten telefon z dużymi cyferkami chciała, macie rozmach.

Odpalę Wam te trzy dychy miesięcznie na reklamę w social media, chcecie?

Stargetujcie sobie grupę odbiorców 80+, wioska poniżej 500 mieszkańców, malutka emerytura, pakiet lekarstw miesięcznie.

To jest właśnie Wasz klient.
Da Wam zarobić.

A czego Wy mu nie dacie?
Zaraz, jak to szło:
[razem, chóralnie] - TELEFONU!

Powtarzamy: - TELEFONU!

I tak na marginesie, rozmowa z Mamą była rejestrowana, może kopniecie się osobiście i czasami posłuchacie takiego - jak to szło - CZŁOWIEKA, któremu wciskacie PRODUKT.

Całuję Was w lejek konwersji.
Niech Was łagodnie przeczyści, nie przerywając snu.

Będę Wam składać osobiste życzenia przez najbliższe 24 miesiące.
Trzynastego w Play - Zimna.

Mama Was pozdrawia i dziękuje za obsługę.
Bardzo przekonująca ta pani była przez telefon, mówi.
Bardzo.

Uściski od rodziny,

załączam zdjęcie Mamy i Taty, jakbyście robili takie fajne ćwiczenie ux-owe z personami, żeby zorientować się, jak kim są, co myślą i co o Was mówią użytkownicy, to możecie sobie wkleić Annę i Edmunda (szpital w Pile, rok temu, Mama wówczas lat 81, Tata wówczas lat 86).

BO MOŻECIE NIE BYĆ NA BIEŻĄCO Z TYM, KOMU WCISKACIE UMOWY.

A POWINNIŚCIE, BO TO WASZ STAŁY DOCHÓD, kupiliśmy Play do szpitala parę lat tamu, jak MAMA BYŁA NA OIOMIE, rewelka, co? Przeżyła, wszczepili jej stymulator, a teraz się posypała, bo nie miała pojęcia, że oferta dużej firmy może być zwykłą ściemą w diademie z gwiazdek do umowy, bo nie wątpię, że z jakiegoś powodu mogliście Mamie wcisnąć kit i wyjść z podpisaną umową na 24 miechy.

To jak, OPYLAŁO SIĘ?
Oplaycie się z radości, żubrzyki.

#play #jakoszukaćstaruszka #ściema

LovU.
Udanych Walentynek.

Justyna Zimna

Komentarze

  1. matko jedyna, zadzwoń tam, złóż swoja ofertę niedoodrzucenia, poza tym w imieniu mamy oddaj im te ofertę, niech sobie wsadzą, temu komuś, kto to załatwiał z mamą uprzejmie wyjaśnij, albo lepiej nieuprzejmie, złóż skargę do adekwatnego organu-urząd ochrony konsumenta, i ja się pytam kim są ci "ludzie", kto ich wychowywał? jacy rodzice?? jaki program nauczania, czy przymykanie oczu na oszustwo w kraju tutejszym, na żerowania na starszych ludziach, czy to w aspekcie kredytów, czy innych ofert, czy zdrowia, to jest tradycja narodowa??? czy oblicze demokracji??? czy czego się pytam??? w głowie mi się nie mieści...

    OdpowiedzUsuń
  2. To umowa zawarta na odległość. Jest 14 dni na odstąpienie.
    https://uokik.gov.pl/faq_umowy_zawierane_na_odleglosc.php
    Możecie też złożyć skargę do UKE.
    Pozdrawiam
    P.

    OdpowiedzUsuń
  3. miałem kiedyś podobną sytuację (w innej firmie) - pani przez telefon zaoferowała wszystkiego dwa razy więcej, za dwa razy mniej pienięddzy - umowa jednak przyszła zupełnie inna.., z paią która dzwoniła z ofertą - żadnego kntaktu... więc skorzystałem z odstąpienia od umowy -wszystko załatwiłem w salonie firmowym i od tej pory nieczego nie załatwiam telefonicznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj, należy oddać i jak wspomniała t. oddać sprawę w ręcę urzędnika z urzędu ochrony praw konsumenta, to działa.

    OdpowiedzUsuń
  5. Moi rodzice nabrali się na praktycznie taką samą ofertę od Orange... przez telefon wszystko super, dwie komórki gratis i w ogóle wszystko gratis. Potem przyszła umowa i jakoś się nagle okazało, że wszystko płatne - i teraz się bujają z reklamacjami i fakturami, bo przecież ojciec podpisał, zanim przeczytał, no bo przecież było wszystko ustalone, nie? I jeszcze się nie zaczęło, a już dostali trzy faktury na nie wiadomo co.
    Trzymajcie się tam z Mamą.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz